Witaj! \ Hello!

Witaj!

Zapraszam do mojego miejsca, gdzie dzielę się tym co tworzę, co mnie pasjonuje i inspiruje. Czuj się swobodnie i zaczerpnij ile chcesz. Zostaw ślad po sobie, komentuj, to będę mogła również odwiedzić Ciebie.

Welcome to my place where I share what I make, what fascinates and inspires me. Feel freely and take as much as you want. Leave a trace behind, comment, that I'll also be able to visit you.


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą broszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą broszki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 maja 2011

Tilda:)

Od dawien dawna chciałam zrobić własna Tildę, wpierw chciałam ja normalnie uszyć, ale w obecnym stanie zakochania szydełkowaniem, wyszła właśnie szydełkowa:)


jest to Tilda baletnica:) Co myślicie?




 I muszę sie pochwalic pierwszą wygrana blogową!:) Wygrałam ta piekną broszkę u Eli z bloga Zdolność-Tworzenia, zgadując w jakim miejscu zrobiła zdjęcia prezentowane na Jej drugim foto-artystycznym blogu Chwile.. Bardzo dziekuje Elu jeszcze raz!


pozdrawiam serdecznie!:)

czwartek, 14 kwietnia 2011

Wreszcie jestem:)

Nie mogłam się zebrać do napisania posta. Kilka rzeczy powstało, kilka dostałam:), ale jakoś na zrobienie zdjęć i całą reszte czasu zabrakło. Na początek pokażę coś nowego, nic wykwintnego aczkolwiek ja się cieszę z efektu:) Zachęcam i zezwalam;) na powielanie, bo łatwo się robi i można po swojemu modyfikować.
Wianuszek, jak widać choruję na zielony:)




Teraz to dostałam od Agi z bloga Karaluszkowe twory. Deseczka artystyczna, kolczyki z aniołkami i zakładka (ostatnio więcej czytam - sama siebie nie poznaję;) to jest akurat)




Niestety nie mam zdjęcia tego co dostała ode mnie Aga - był to szydełkowy kot, który teraz strzeże kluczy - jeżeli dobrze widziałam:) i kolczyki. Można zobaczyć na jej blogu, na który zapraszam:)

Tez ostatnio trochę broszkowałam, oto efekty. Lubię je robić, chociaż z tymi miałam jakoś pod górkę.






Na warsztacie mam teraz misia i zabieram sie za kolejną szydełkową lalę. Wciągnęło mnie:) Pozdrawiam Was serdecznie:) 

sobota, 26 marca 2011

Znowu dorwałam filc!

Witajcie:) Wczoraj byłam na zakupach i trafiłam do sklepu z filcem, powiem,że to wieksza przyjemność wybierać wśród półek pełnych wełenek, gdzie możesz porównać kolory, zmacać każdą;) i decydowac sie przez pół godziny, niż zakupy internetowe. Ale wiadomo, nie zawsze mozna trafic na taki sklep. Ja byłam w Warszawie, w sklepie Krainy Filcu. (niestety nie jest taniej niż przez internet na co liczyłam, jedynie odpadła opłata za przesyłkę - to zawsze coś:)
Tak więc uzupełniłam zapasy i nie mogłam sie powstrzymać od filcowania:), oto co powstało:


filc - tabaka, srebrno-szare szydełkowe korale, żółte drewniane korale.



Broszki - kwiaty, maja tak ok. 10 cm srednicy:

ten zrobiny jakis czas temu, ale chyba nie był pokazywany: brąz, turkus i biały (mieszanka kolorów autorstwa mojego chłopaka i na jego życzenie a moje wykonanie :)


Ten wiosenny,

 a ten morski:)


I ostatni, metoda klasyczna wykonany, turkusowy z żółtym dredem:)



A i bym zapomniała, dostałam wyróżnienie od Magaro - Art 


 bardzo dziekuję:) Z wielką chęcia ją odwiedzam, bo robi piekna bizuterie i inspiruje mnie, Was tez do niej zapraszam. jednak ja kolejny raz przerwę łąńcuszek wyróżneń.. Wszystkie blogi które mam na pasku bocznym, róniez te które obserwuję - każdy zasługuje na wyróżnienie, nie chcę nikomu zrobic przykrości. A dla mnie każdy komentarz jest wyróżnieniem:) Wolę do Was zagladać i komentowac niz wyróżniać.

Pozdrawiam wiosennie, chociaz u mnie w nocy padał śnieg.. Idę do obowiązków, cos trzeba posprzatac, poprać - przeciez mamy sobotę;) Wieczorem wpadnę, pozwiedzac co u Was nowego:)

piątek, 4 marca 2011

Wymiankowo

Tak jak pisałam wcześniej brałam udział w kilku wymiankach. Efekty jednej z nich mogę pokazać wam już dzisiaj:) Jak otowrzyłam paczuszkę, to oniemiałam. Dla mnie to są cudeńka po prostu, zakochałam się w decu, chociaż sama jeszcze nie spróbuję, to podziwiam, ah... podziwiam:)

Wymieniałam się z Bożką, która niestety nie ma bloga, to są prezenty od niej:
w paczce był jeszcze uszyty woreczek z cukierkami i herbatka:)


Teraz po kolei:



a to specjalne zamówienie, dla ukochanego:) taka zakładka, spodobała się:)


Imię na jednej stronie a na odwrocie to co znaczy.


Jeszcze raz, już publicznie:) bardzo bardzo Ci dziękuję!:)

A teraz moja paczka dla Bożki:
naszyjnik na pewno pamiętacie:)


Mój autorski projekt:) taka oto filcowa broszka:


W niedzielę losowanie candy:) jeszcze jest czas na zapisy, więc zapraszam:)
W niedzielę tez podzielę się wynikiem wymianki króliczkowej w Szufladzie, jakiego pieknego króliczka dostałam:) i jeszcze pewną paczkę - niespodziankę.
Dziewczyny, wymieniajcie się!:)

Dziekuję, że zagladacie! Miłego popołudnia i weekendu!:)

Rita

niedziela, 31 października 2010

Motylek, sesja zdjeciowa w jaskini

W moim domu jest jak w jaskini, nawet kiedy jest słońce - no chyba że letnie, to tutaj ono nie dochodzi. Żyje w tej ciemnicy i wcale się nie przyzwyczaiłam a dzisiaj musiałam zrobić kilka zdjęć i męczyłam się z tym aparatem. W sumie może bardziej on ze mną, bo nie za bardzo znam tajniki jego obsługi... ale nie robiłam zdjęć na funkcji auto, o nie. Aż tak źle ze mną (już) nie jest. W każdym razie starałam się z niego wykrzesać co się dało. Na razie na blogu tylko jeden - motylek broszka.