Jak pewnie większość z Was żyję oczekiwaniem.. :) a że większość tego czasu spędzamy z Maluchem w domu to wiadomo ciągle myślę co i jak udekorować aby było najlepiej, najpięknie i najprzytulniej :))). Na myślenie mam najwięcej czasu :)) gorzej z tym czasem na realizację.
Ale do rzeczy :)) Wyniki Candy :) Dziękuję za każdy komentarz i publikację na fb jest mi bardzo miło że podoba sie Wam to co tworzę:))) w tradycyjnym losowaniu które obejmowało osoby zapisane tutaj i na fb wygrała:
Gratulacje!!:)) Zgłoś się do mnie na maila:)
Na warsztacie mam Tildowe panienki, trochę trwa zanim będą gotowe - wiadomo zimą trzeba się ubrać na cebulkę więc szyję ciepłe ciuszki:)
Na koniec kilka migawek ze stylowi.pl gdzie czasami zapuszczam się szukając inspiracji, nie tylko Świątecznych :)
P.S. w związku z uczuleniem mojego Maluszka jestem na diecie.. więc niestety Mikołaj, jeżeli chodzi o słodycze, mnie ominął.. ;) Powiem szczerze, że dieta trudna i fizycznie i psychicznie (chyba to drugie bardziej) bo nie mogę nabiału i nic z jajkiem. Ale charakter i wytrwałość kształtuje. :)
Na szczęście w necie trochę wyszperałam fajnych przepisów nawet na słodkie ciasteczka owsiane bez masła i jajka - pyszne! - płatki owsiane łączy mus z jabłek i banana do tego wiórki kokosowe i bakalie np. morele suszone czy kawałki czekolady (tego niestety te z muszę sobie odmawiać) lepimy kulki, spłaszczamy na blasze i pieczemy pół godziny :))
Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją rozszerzyć i zobaczymy czy Mały zareaguje. Bo jak myślę o Świętach to jak tu mieć dietę patrząc na pierniki, ciasta czekoladowe, pierogi, sałatki i inne pyszności. Oczywiście jedzenie jest dodatkiem do wspominania Narodzenia Jezusa, tej wyjątkowej atmosfery, bliskości rodziny, a jednak jest też ta przyjemnością czymś czym się dzielimy z miłością:)
Pozdrawiam ciepło:)
Gratuluję Iwonie. Pozdrawiam i życzę Ci spokojnego oczekiwania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :) Pozdrawiam :)
UsuńDzięki za zabawę:)Diety współczuję,bo też przerabiałam nie tak dawno,ale już zaczęłam normalnie jeść i Krystian dobrze to znosi:)Jeśli chcesz to mogę podesłać przepis na ciasto:)
OdpowiedzUsuńCzyli wiesz co przeżywam. Och, byłabym wdzięczna za przepis :)) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńAle wspaniale, udało mi się wygrać . Dzięki wielkie i gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze:)
UsuńOj, to już losowanie!? Gratuluję i dziękuję za zabawę :)) Och, nie zazdroszczę Ci tej diety... :( Dobrze, że mozesz choć trochę pocieszyć się zamiennikami... Mam nadzieję, że wszystko szybko się unormuje i będzie dobrze... :) A lale w zimowych strojach będą super! Już się nie mogę doczekać na zdjęcia! :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję :) I tez liczę że się unormuje i powrócę do normalnego jedzenia :) dzięki za miłe słowa:)) jak tylko pogoda dopisze to cyknę lalom zdjęcia bo juz prawie gotowe :) Pozdrawiam :)
UsuńGratulacje dla zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńMój synek ma uczulenie na mleko i jajko, więc coś o takiej diecie wiem:(
ale jest sposób na ciasteczka i pierniczki:) wymyśliłam zrobiłam i wszyscy jedzą, aż im się uszy trzęsą i się nikt nie domyśla że czegoś tam brakuje:)
Jeśli masz ochotę spróbować to napisz:) chętnie podam Ci przepis.
Dziękuję za odzew :) Ja jeszcze nie wiem do końca czy jest na te obie rzeczy ale strasznie go wysypało i musiałam na razie odstawić.. Na pewno jest uczulony na seler i kakao... eh :) Z wielką chęcią podpatrzę Twój przepis :) Dziękuję za udział w zabawie :)
UsuńDla Ciebie i Twoich bliskich życzę wspaniałych, rodzinnych, uśmiechniętych, niespiesznych Świąt... :)))
OdpowiedzUsuń