Witaj! \ Hello!

Witaj!

Zapraszam do mojego miejsca, gdzie dzielę się tym co tworzę, co mnie pasjonuje i inspiruje. Czuj się swobodnie i zaczerpnij ile chcesz. Zostaw ślad po sobie, komentuj, to będę mogła również odwiedzić Ciebie.

Welcome to my place where I share what I make, what fascinates and inspires me. Feel freely and take as much as you want. Leave a trace behind, comment, that I'll also be able to visit you.


środa, 25 września 2013

Misiowo i myszowo:)

Witajcie kochane!:)

Z dnia na dzień coraz bardziej czuć jesień. Spaceruję po Waszych blogach i podziwiam poszyte i powyciągane z szaf piękne poduchy i dziergane cieplutkie pledy i koce. Nie mogę się nasycić kolorami, może dlatego, że zaczyna się robić szaro to mi się marzą czerwienie, bordo, pomarańcze i fiolety..?

U mnie na warsztacie wszystko co kiedyś zalegało na przysłowiowym dnie szuflady, czyli niedokończone projekty lub nieudane misie. Wcześniej przyczyny frustracji teraz dostają nowe życie:) Nie mam czasu przysiąść i wydziergać całej zabawki, ale powoli wykańczam te porzucone kiedyś. I tak pierwszy jest pan Miś, skończony już jakiś czas temu, ale nie miałam okazji się nim pochwalić. A go polubiłam bardzo, misio nadal szuka domu.

Misio brązowy
dostępny


Kolejny jest pan Mysz. Zdjęcia już mniej profesjonalne, bardziej domowe ale jak Mysz w roli głównej to przecież  w domu:) W jesiennym swetrze i dzierganej na drutach czapie, a na ramieniu zawieszona rudo-bordowa torba, zapewne na zebrane po drodze grzybki i drugie śniadanie:)

Szczurek Sigurd
niedostępny






Myszek z chęcią znajdzie nowy domek:)

Siedzę w domu i kręcę się wokół Małego, ciągle tylko myślę co tu dobrego upiec:) Nic tylko usiąść w wolnej chwili na podwórku z herbatą i ciastem, najlepiej szarlotką albo drożdżówką z jabłkiem. Wolnych chwil mało ale się zdarzają:) Wczoraj mieliśmy wieczór z goframi z bita śmietaną i dżemem... Ah! Jestem strasznym łasuchem. Żałuje tylko, że nie udało mi się w tym roku zrobić żadnych przetworów (jedynie mus jabłkowy) , szkoda.. ale ani czasu ani finansów ku temu.. A u Was pełno słoiczków, tylko podziwiać oblizując się;))

Ostatnie dni wietrzne ale na szczęście nie deszczowe więc spacerujemy:) Na koniec kilka jesiennych "slajdów" które mnie urzekły (cudny ten kraciasty szalik, prawda?) , większość ze stylowi.pl 








1 2 3 4 5 6Dziękuję Stałym Bywalcom i Tym co zagościli po raz pierwszy za każde dobre słowo, trzymajcie się ciepło Kochani!!)Pozdrawiam jesiennie,Rita

5 komentarzy:

  1. Świetna jesienna myszka i uroczy misiaczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Mysz jest rewelacyjny.
    Pozdrów go ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, gdzie niby te rozpoczęte nieudane projekty!? Efekt końcowy jest rewelacyjny, masz dar robienia prześlicznych zabawek!! Zazdroszczę! :) Za mną też chodzą różne słodkości... :) Najczęściej właśnie drożdżowe :) Super te fotoski jesienne z neta :) Pozdrowionka gorące ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie u Ciebie. :) Cudne rzeczy tworzysz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mysz wymiata :) Wspaniała!

    Uwielbiam takie jesienne klimaty... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za dobre słowo :)