Dzisiaj mam dużo różności do pokazania:) Zacznę w sumie od końca, bo od dzisiaj skończonej Agaty:)
Zbliżenie na torbiszonka (zapinany na dwie perełki).
A teraz moje pierwsze próby farbowania włóczki. Dostałam kiedyś w wymiankowej paczce taki duży motek bawełny, kilka dni temu kupiłam barwnik - wrzos i od razu wieczorem zabrałam się do pracy, dałam mało barwnika bo chciałam fiolet lila - i taki wyszedł:) Polecam takie farbowanie, bo jest to bardzo fajna sprawa a jaka satysfakcja z włóczki własnoręcznie ufarbowanej:)
Oto co powstało z tego koloru (zainspirowane fioletowym naszyjnikiem, który zobaczyłam na blogu Magaro-art).
I na koniec deser:) Do wydrążonej pomarańczy wrzucamy kilka kawałków miąższu, zalewamy galaretką i czekamy aż zastygnie. Dodajemy jeszcze lody np. śmietankowe lub serek waniliowy pomieszane z resztą miąższu i kładziemy obok pomarańczki. To też polecam:)
Pozdrawiam:))
Rita
Witaj! \ Hello!
Witaj!
Zapraszam do mojego miejsca, gdzie dzielę się tym co tworzę, co mnie pasjonuje i inspiruje. Czuj się swobodnie i zaczerpnij ile chcesz. Zostaw ślad po sobie, komentuj, to będę mogła również odwiedzić Ciebie.
Welcome to my place where I share what I make, what fascinates and inspires me. Feel freely and take as much as you want. Leave a trace behind, comment, that I'll also be able to visit you.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Agata piękna, kolczyki równie piękne (szczególnie ten kolor) a deser w pomarańczy wydaje się smakowity i pięknie się prezentuje. Muszę i ja taki kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piekna jest ta Agatka. Podziwiam dbalosc o szczegoly-te kolczyki,torebka,misterna fryzura! A deser wyglada rzeczywiscie apetycznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna Agatka ,świetną ma torebeczkę !
OdpowiedzUsuńfajny kolorek włóczki wyszedł,a deserek palce lizać ;))
Pozdrawiam :)
Widać, że Agata to bardzo elegancka kobietka. ;-) Zazdroszczę talentu jeśli chodzi o szydełkowe korale.
OdpowiedzUsuńAgata szalenie elegancka:) piękna!i kolczyki fajne.dzięki za miły komentarz i ciepłe słowa.pozdrawiam Cię Kochana.:*
OdpowiedzUsuńwow! te szczegóły są po prostu nieprawdopodobne:D
OdpowiedzUsuńHEJ,RITKO:-)
OdpowiedzUsuńFajne to domowe farbowanie.Bardzo ladny kolorek Ci sie udal.Agata tez:-)A deser...wyglada smakowicie i co najwazniejsze-prosty w wykonaniu a wiec-cos dla mnie:-)))
-Pozdroweczka-Halinka-
Kochana Agatka, a kolczyki.. słodkie niczym miód ;]
OdpowiedzUsuń