Witaj! \ Hello!

Witaj!

Zapraszam do mojego miejsca, gdzie dzielę się tym co tworzę, co mnie pasjonuje i inspiruje. Czuj się swobodnie i zaczerpnij ile chcesz. Zostaw ślad po sobie, komentuj, to będę mogła również odwiedzić Ciebie.

Welcome to my place where I share what I make, what fascinates and inspires me. Feel freely and take as much as you want. Leave a trace behind, comment, that I'll also be able to visit you.


czwartek, 17 lutego 2011

Cytrynki:)

Na samym wstępie dziękuję za wszystkie Wasze wpisy na candy:) Jestem zaskoczona że tyle osób już się zapisało, bo na tyle nawet nie liczyłam:) Cały czas mozna sie zapisać, zapraszam:) >> Candy 
Odpoczywam sobie, bo dostało mi się tydzień ferii. Ciesze sie, wpadłam w szał robienia pierdułek ale juz się opamietałam;) I oczywiscie w dzień kiedy postanowiłam zrobic zdjęcia - całe piekne słonko poszło sobie gdzieś, znowu szarówa i pada śnieg.. Wczoraj znowu walczyłam z maszyną do szycia, ostatnio było spokojnie ponieważ dzięki mojej mamie znów zaczeła szyć bez fochów. Stan ten niestety nie potrwał długo. Spedziłam godzine na różnych próbach okiełznania jej i niestety nic po za moim umordowaniem z tego nie wyszło;) Nie wiem czemu ale nic mnie tak nie wkurza jak złośliwość rzeczy martwych, nie wiem czy tez tak macie? Gdy mi wszystko z rąk wypada albo gdy coś robię pokłuje się, uderzę w co tylko możliwe i czasami jeszcze popsuję to co robię...   i wtedy myślę że zaraz eksploduję:) tak mi się zdarza i tak było wczoraj.
A oto co wyszło, wpierw kolczyki - cytrynki, stad temat.


dwa inne materiały stąd jedne cytrynki się błyszczą a drugie nie. Nie umiem jeszcze zginać tych szpilek itp. wiec proszę o wyrozumiałość:)


 I różyczki zrobione już jakiś czas temu. dostepne w ArtStacji


naszyjnik, wymęczony przybierał już ze dwie postacie:] aż skończył w ten sposób:    :)


Postaram się mu zrobić więcej (lepszych) zdjęć, ale na razie baterie mi padły w aparacie (ah, ta złośliwość;)


Wszystkie rzeczy dostępne do nabycia:) Kto zainteresowany niech podeśle maila:)

Jeszcze co do candy - cały czas powoli zwiedzam nowe blogi, na pewno wszędzie do Was zajrzę, tym samym przepraszam że ostatnio nie bywam u moich Ulubionych:)

Dziekuję z serca za wszystkie wpisy i Wasze komentarze:)

Rita

13 komentarzy:

  1. Hej,Rito:-)
    Bardzo piekne 'cytrynki' stworzylas-lubie te Twoje wzory i kolory,ale naszyjnik jest po prostu przesliczny.Bardzo wypracowany - pieknie dobralas materialy i kolory.
    Wszystkiego kociego-w Dniu Kota:-)
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. super cytrynki i wcale nie kwaśne, tylko bardzo słoneczne:) A naszyjnik śliczny i w kolorach ostatnio moich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysłowe kolczyki i piękny naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to kreatywne ferie:)
    Do szpilek itp kup sobie szczypce okrągłe, będzie Ci wygodniej wyginać

    OdpowiedzUsuń
  5. Naszyjnik jest super! A kolczyki też będą pięknie na uszach wyglądać... :) Pozdrawiam :) Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham ten Twój styl!!! Kolczyki i naszyjnik są absolutnie fantastyczne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. OOO jakie fajne!!!!zawsze lubie połączenie szydelka, filcu itd. super! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Cytrynki urocze. Ale naszyjnik zapiera dech w piersiach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne te Twoje pufki (nie wiem jak je inaczej nazwać). Szczególnie podobają mi się z różyczkami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za dobre słowo :)