Witajcie Kochani, jeżeli jeszcze tu zaglądacie ;)
Eh.. Dawno mnie tu nie było. A jak się stęskniłam za blogowaniem:) Niestety nadal brak mi czasu i wytrwałości ale postanowiłam się trochę poprawić i zawalczyć.
Powinnam zacząć od najważniejszego.. powiększyła nam się rodzinka :) Nasz Skarb - Jonatan ma dopiero dwa miesiące. A ja nadal jestem w szoku i nie mogę uwierzyć, że jestem mamą!
Wszystko co Wam zaprezentuję pochodzi z czasów przed Maluchem. Ale mimo, że Jonatan wymaga wiele uwagi, to kradnę czas na małe robótki podczas karmienia czy jego snu (niestety śpi mało w dzień, najdłużej jak jest na rękach lub w chuście).
Wpierw nowości totalne, bo uszyte. W końcu zebrałam się w sobie i spróbowałam swoich sił w lalach Tildach. Przerobiłam jeden z wykrojów dostępnych w internecie, pokombinowałam z ubrankami i tak to wyszło:
|
Lena |
|
Lena |
|
Cleo |
|
Cleo |
|
May |
|
May |
Robiłam też trochę wcześniej duże słoniowe zamówienie, stałam się ekspertem od słoni ;) Powstało ich piętnaście.. przy ostatnim było mi już ciężko. Ale jak przyszło żeby je wysłać to jak zwykle nie mogłam się z nimi rozstać..
|
Słonik Klementynka |
|
Słonik Lili |
|
Słonik Malinka |
|
Słonik Amadeusz |
Jakiś czas temu stworzyłam nowego bloga - bardziej w celach "marketingowych" - żeby zebrać wszystkie zdjęcia zabawek, uporządkować je. Taki blog dla chcących coś zamówić, kupić Bez mojego uzewnętrzniania się :)
TU
Natomiast tutaj mam zamiar dalej się uzewnętrzniać. I znów zaglądać do moich Ulubionych, pewnie dużo się u Was pozmieniało.
Biorę udział w Jesiennej Wymianie na blogu
My Little Madness - do udziału w której serdecznie Was zachęcam:)
To by było na tyle.. jak na razie:) Słonecznie pozdrawiam! Musimy pamiętać, że koniec lata to nie koniec świata - przecież jest pięknie! Jesień też ma swój urok, prawda?
Rita :)
o rety, nareszcie, nie mogłam się doczekać! Po pierwsze: gratulacje!!!! Nie pisnęłaś słówka, a tu taka nowina!! Bardzo, bardzo się cieszę, że i u Ciebie rodzina większa :) Uszyłaś super lale, ale Twoje słonie to po prostu zawsze mnie rozczulają :). Chociaż 15 za jednym zamachem to sobie nie wyobrażam :)))
OdpowiedzUsuńps. Od dłuższego czasu noszę się z tym samym zamiarem co do drugiego bloga :). Tylko nie wiem, czy znajdę czas na dwa miejsca..
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))) Cieszę się, że się podobają:) Dwa miejsca ogarnąć to wyzwanie, na tamtym blogu też dawno nie byłam.. Ale warto, poczatek jest najtrudniejszy, potem tylko wrzucasz zdjęcia i wiesz, że wszystko masz w jednym miejscu. Eh.. żeby można było gdzieś czasu i sił dokupić;)
UsuńO matulu!!!!May mnie zauroczyła - cudowna jest:)))Podziwiam talent:) Fajnie, że dołączyłaś do zabawy:D
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest mi bardzo miło:))) Z wielką chęcią biorę udział w wymiance:))
UsuńGratulację maleństwa ;) jenyś lalki cudne, a słoniki wszystkie są przesłodkie ;) zapraszam do mnie i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńjak miło, że wróciłaś:)
Gratuluję maluszka.Niech zdrowo rośnie.
Lale są cudne, a dziergacze rewelacyjne.
Dzięki za odwiedziny.
W tej całej bieganinie nie zapominaj o sobie !!!
Pozdrawiam
:)
Jejku, jak fajnie ze wrocilas! :D Trzymam kciuki zeby udalo Ci sie zostac na dluzej :) I gratuluje Malenstwa!!!! :D Wiadomo zajec przy maluszku duzo, ale z czasem bedzie coraz lepiej :) Moj ma juz dwa latka a przeciez dla mnie niedawno sie urodzil :) A lalki sa przeslodkie!!! No i sloniki boskie!!! Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy. Twoje słonie skradły moje serce, są przepiękne!!! Ogromnie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam
M.
Wszystkie prace są fantastyczne, ale May najbardziej przypadła mi do gustu! Cudna :)
OdpowiedzUsuńDroga Rito w nawiązaniu do Twojej propozycji bardzo chętnie wymienię się z Tobą jakimś drobiażdżkiem, bo twoje Tildy są bardzo zwiewne i oryginale a pastelowe słonie przeurocze. Nie wiem, co byś preferowała z moich poprzednich klamotów a może z kartek? Proponuję ustalania na pocztę mailową.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję synka!!! Bycie mamą to najpiękniejsze, co może spotkać kobietę :D
OdpowiedzUsuńTwoje słonie przeurocze, chętnie bym kiedyś zamówiła jednego dla Franusia :)))
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki!!!
Gratuluję powiększenia rodziny! A lale cudne :) Zachwycił mnie szczególnie pomysł na małą nerkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Dziękuję, bardzo mi miło:))
UsuńDzięki za odwiedziny. Gratuluję powiększenia rodziny :-). Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Gratulacje moje serdeczne! Właśnie sobie uświadomiłam, że nie było Cię tak długo w sieci! Ale masz dobre usprawiedliwienie:) Cieszę się razem z Tobą, też kiedyś doznałam straty, ale zostało mi to wynagrodzone...
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie
Gratuluję Maleństwa!!
OdpowiedzUsuńSłonie są prześliczne. Ja też niedawno stworzyłam drugiego bloga w takim samym celu.
Zapraszam do mnie na candy www.niebowo.blogspot.com