Witajcie kochane!:)
Z dnia na dzień coraz bardziej czuć jesień. Spaceruję po Waszych blogach i podziwiam poszyte i powyciągane z szaf piękne poduchy i dziergane cieplutkie pledy i koce. Nie mogę się nasycić kolorami, może dlatego, że zaczyna się robić szaro to mi się marzą czerwienie, bordo, pomarańcze i fiolety..?
U mnie na warsztacie wszystko co kiedyś zalegało na przysłowiowym dnie szuflady, czyli niedokończone projekty lub nieudane misie. Wcześniej przyczyny frustracji teraz dostają nowe życie:) Nie mam czasu przysiąść i wydziergać całej zabawki, ale powoli wykańczam te porzucone kiedyś. I tak pierwszy jest pan Miś, skończony już jakiś czas temu, ale nie miałam okazji się nim pochwalić. A go polubiłam bardzo, misio nadal szuka domu.
Misio brązowy dostępny |
Kolejny jest pan Mysz. Zdjęcia już mniej profesjonalne, bardziej domowe ale jak Mysz w roli głównej to przecież w domu:) W jesiennym swetrze i dzierganej na drutach czapie, a na ramieniu zawieszona rudo-bordowa torba, zapewne na zebrane po drodze grzybki i drugie śniadanie:)
Szczurek Sigurd niedostępny |
Myszek z chęcią znajdzie nowy domek:)
Siedzę w domu i kręcę się wokół Małego, ciągle tylko myślę co tu dobrego upiec:) Nic tylko usiąść w wolnej chwili na podwórku z herbatą i ciastem, najlepiej szarlotką albo drożdżówką z jabłkiem. Wolnych chwil mało ale się zdarzają:) Wczoraj mieliśmy wieczór z goframi z bita śmietaną i dżemem... Ah! Jestem strasznym łasuchem. Żałuje tylko, że nie udało mi się w tym roku zrobić żadnych przetworów (jedynie mus jabłkowy) , szkoda.. ale ani czasu ani finansów ku temu.. A u Was pełno słoiczków, tylko podziwiać oblizując się;))
Ostatnie dni wietrzne ale na szczęście nie deszczowe więc spacerujemy:) Na koniec kilka jesiennych "slajdów" które mnie urzekły (cudny ten kraciasty szalik, prawda?) , większość ze stylowi.pl
Świetna jesienna myszka i uroczy misiaczek!
OdpowiedzUsuńPan Mysz jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńPozdrów go ode mnie :)
Kochana, gdzie niby te rozpoczęte nieudane projekty!? Efekt końcowy jest rewelacyjny, masz dar robienia prześlicznych zabawek!! Zazdroszczę! :) Za mną też chodzą różne słodkości... :) Najczęściej właśnie drożdżowe :) Super te fotoski jesienne z neta :) Pozdrowionka gorące ślę :)
OdpowiedzUsuńFajnie u Ciebie. :) Cudne rzeczy tworzysz.
OdpowiedzUsuńMysz wymiata :) Wspaniała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jesienne klimaty... Pozdrawiam!